Rok bez kupowania – styczeń
Za mną pierwszy miesiąc bez kupowania. I jak się czuję? – ŚWIETNIE!!! :):):) Tak, jak poprzysięgłam tutaj, poza żywnością i niezbędną chemią – w tym miesiącu tylko i wyłącznie jeden płyn do płukania tkanin (poprzedni się skończył), nie kupiłam ani jednej rzeczy, która nie mieściłaby się w tych kategoriach.