mniej chemii · styl życia

Jak pożegnałam się z cukrem?

Temat zdrowego odżywiania zawsze był mi bliski, choć, jak wiecie nie mogę powiedzieć, że nie popełniałam błędów – możecie przeczytać o nich tutaj. Z cukrem sprawa rozwiązała się dosyć prosto i bardzo szybko.

Żegnaj cukrze!

Po przeczytaniu artykułu na temat szkodliwego wpływu cukru na nasze zdrowie, postanowiłam, że już nigdy nie wsypię go do herbaty. Miałam wtedy chyba 12 lat!!! Postanowienie działa do dziś, a wypicie słodkiego napoju to dla mnie koszmar. Cierpnę też na myśl, że kiedyś, chcąc jeść to, co koleżanki z podwórka, zajadałam się chlebem z masłem, i cukrem!!! Dziś taka kompozycja smaków, a tym bardziej składników jest dla mnie niewyobrażalna.

Cukier a odwiedziny

Moje niesłodzenie jest dla mnie normą na tyle silną, że pomimo, iż mam się za osobę bardzo gościnną, to moi goście często muszą upominać się o cukiernicę, bo sama o jej podaniu zapominam… Cukiernica to jedyne źródło białych kryształków w moim domu, a bywało tak, że tygodniami stała pusta, bo goście wszystko zużyli, a ja, ponieważ nie słodzę, zapominałam kupić zapas tego miłego w smaku, aczkolwiek wszyscy wiemy, że szkodliwego, jeżeli jest nadużywany produktu. Był też czas, kiedy do zaoferowania miałam saszetki cukru z kawiarni. Za każdym razem, kiedy piłam kawę na mieście, cukier, który nie został przeze mnie wykorzystany, lądował w mojej torebce:)

dieta-cukier-slodycze

jak-przestac-slodzicWszędzie mnóstwo cukru…

Nie będę się tutaj rozwodzić nad szkodliwym wpływem cukru na zdrowie, bo uważam, że jest to wiedza na tyle powszechna, że nie ma to najmniejszego sensu. Wszyscy o tym wiemy, ale w większości wiedzę tę się lekceważy. Dwie łyżeczki cukru w kawie czy herbacie jeszcze nikogo nie zabiły. Rzeczywiście, najprawdopodobniej nie.

Zapominamy jednak o tym, że każdego dnia spożywamy wiele innych produktów, które zawierają w sobie cukier czy to w postaci naturalnej – owoce, czy też zostały o niego wzbogacone podczas procesu produkcji.

Czytaj etykiety

Zerknij na etykiety produktów, których używasz na co dzień, a przekonasz się, że na wielu z nich cukier został wymieniony. Bardzo często znajduje się on na jednej z początkowych pozycji, a to odpowiada jego ilości w produkcie, im jest dalej w składzie, tym jest go mniej. Warto zwracać na to uwagę i wybierać produkty bardziej wartościowe. Ze swojej strony mogę podać przykład masła orzechowego. Kupujesz takie za kilka złotych? Prawda jest taka, że nie ma w nim zbyt wiele orzechów, jest za to sól, cukier i mnóstwo innych niepotrzebnych dodatków. Czy wiesz, że dokładając kilka złotych możesz jeść masło orzechowe, które w składzie ma tylko i wyłącznie 100% orzechów, zero cukru, soli i przede wszystkim żadnej chemii? Do tego jest go więcej. Przekonaj się – to moje ulubione (co ważne – to nie reklama, nie czerpię z tego żadnych korzyści).

Często, kiedy o swoim podejściu do wyboru produktów spożywczych informuję innych (czytaj osoby, które nie zwracają na to uwagi ) słyszę: ale po co to robisz, przecież teraz wszystko jest niezdrowe i modyfikowane, poza tym czytać te wszystkie etykiety, tracić na to czas… i oprócz tego wszystkie produkty uważane za zdrowe są jednocześnie droższe…

Pytanie tylko czy lepiej płacić za bezwartościową chemię, której długofalowy wpływ na nasze zdrowie jest nie do końca zbadany???

lyzeczka-cukier-mniej-chemii-w-diecie

Pomyśl o swoim zdrowiu i stopniowo eliminuj

Z tak sceptycznym podejściem może się nie chcieć, wcale się nie dziwię, dlatego, jeżeli i wy tak myślicie, to zachęcam Was do zmiany nastawienia i podjęcia choćby najmniejszej próby. Zachęcam Was tym bardziej, jeżeli kiedykolwiek zamierzaliście zrezygnować z cukru, ale się nie udało. Zacznijcie od wyeliminowania go z żywności używanej na co dzień, razem z którą cukier spożywacie nieświdomie. Cukier w herbacie zastąpcie miodem, a do kawy stopniowo wsypujcie mniejsze jego ilości, aż do momentu, kiedy stwierdzicie, że nie jest Wam już potrzebny. Mam nadzieję, że Was zmotywowałam 🙂 Podobnie należy postępować z całą resztą bezsensownych dodatków, choć te najlepiej wyelimonować od razu i na stałe.

Jeśli spodobał Ci się ten wpis i chcesz na bieżąco dowiadywać się o nowych tekstach, to zapraszam Cię do polubienia mojej strony na facebooku.

 

Pozdrawiam serdecznie,

Iwona

 

 

 

 

7 myśli na temat “Jak pożegnałam się z cukrem?

  1. „poza tym czytać te wszystkie etykiety, tracić na to czas” – nigdy nie rozumiałem tego argumentu. Wystarczy tylko RAZ je przeczytać, a potem człowiek wie, co może kupić, a czego lepiej unikać 😉

    Polubione przez 1 osoba

  2. Na szczęście kampania przeciwcukrowa nasila się i świadomość szkodliwości i wszechobecności cukru rośnie. Po wielu latach nawet w moim domu udało się osiągnąć punkt niesłodzenia napojów (mając mniejsze dzieci czasami graniczy to z cudem). Aktualnie, podobnie jak Ty, biorąc kawę, biorę także saszetki, które trafiają na domowy stół na okoliczność gości, którzy ciągle „potrzebują” cukrowania – taki ukłon w kierunku niezdrowych uzależnień moich gości 😉

    Polubione przez 2 ludzi

  3. Moi rodzice nigdy nie podwali mi słodzonych napoi, więc nie słodzę od zawsze! Czasami wypiję ciepłą wodę z cytryną i łyżeczką miodu rano, ale to zdarza się rzadko. W ciągu dnia piję tylko wodę mineralną i zawsze dziwie się ludziom, którzy piją soki, słodzone herbaty, i inne świństwa… Do słodyczy jako takich też mnie nie ciągnie – jedyna ochota na czekoladę, to są ‚te’ dni 🙂

    Polubione przez 3 ludzi

  4. Cukier powoduje uzależnienie, stąd tak trudno się z nim rozstać. Cukier jest w masie produktów i niekoniecznie musi być słodki. Życie bez cukru jest wspaniale – czuję się bardziej aktywny, bardziej zmotywowany, mniej sflaczały wewnętrznie i zewnętrznie. Nie potrafiłbym już wypić gazowanego napoju, nawet tego niby bezcukrowego (ale napakowanego chemią innego rodzaju). Na marginesie, sól też nie jest najlepsza 🙂

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Robert Anuluj pisanie odpowiedzi